Z powodu zbyt wysokich cen ofert unieważniono przetarg na budowę 220-metrowej kładki pieszo-rowerowej, która miała połączyć brzegi Jeziora Ełckiego (woj. warmińsko-mazurskie). Realizacja tej inwestycji zostanie wstrzymana - zapowiedziały władze Ełku.
Jak poinformował ełcki urząd miasta, kwoty zaproponowane przez oferentów ponad dwukrotnie przekroczyły budżet przeznaczony na ten cel. W rezultacie prezydent Tomasz Andrukiewicz unieważnił przetarg i zapowiedział, że inwestycja nie będzie w tej chwili realizowana.
"Aktualnie mamy inne priorytety, takie jak przebudowa ul. Wojska Polskiego, rozbudowa Szkoły Podstawowej nr 5 ze żłobkiem i przedszkolem czy budowa ul. Norwida" - wyjaśnił.
Prawie 10 mln zł
Lokalny samorząd zamierzał przeznaczyć na budowę kładki przez jezioro ponad 9,9 mln zł, z czego większość to dofinansowanie pozyskane z UE. Trzy firmy, które przystąpiły do przetargu, chciały od 22,8 do 27,9 mln zł.
W ocenie władz miejskich, powtórne ogłoszenie przetargu nie pozwoli osiągnąć niższych ofert, a wpływ na to ma przede wszystkim "wielość inwestycji, problemy ze znalezieniem wykonawców i rosnące koszty pracy".
Dlatego obecnie realizację tej inwestycji wstrzymano. "Powrót do przetargu będzie możliwy dopiero wtedy, gdy miastu uda się pozyskać więcej środków finansowych z UE, a ceny rynkowe materiałów i wykonania nie będą tak wysokie" - zapowiedział Andrukiewicz.
Pierwotnie miasto planowało, że budowa kładki pieszo-rowerowej przez Jezioro Ełckie zacznie się jeszcze w tym roku i zakończy w 2020 r. Kładka o długości ponad 220 m miała być zawieszona 5 m nad lustrem wody, żeby mogły pod nią swobodnie przepływać łodzie. Przedsięwzięcie miało umożliwić rowerzystom i pieszym wycieczki wokół jeziora i podnieść atrakcyjność turystyczną Ełku. (PAP)
Spodobał Ci się ten artykuł? To polub nas na

Dodaj komentarz
Portal TransInfo.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczanych komentarzy. Mechanizm komentowania służy merytorycznej dyskusji dotyczącej informacji oraz materiałów umieszczanych w Portalu TransInfo.pl. Pragnąc przestrzegać obowiązującego prawa oraz zachować merytoryczny charakter dyskusji informujemy, że komentarze pozamerytoryczne, obraźliwe, utrzymane w tonie lekceważącym osoby trzecie lub zawierające jednoznaczne oskarżenia wobec tych osób będą usuwane. InfoBus zastrzega również sobie prawo redakcji bądź skrótów pojawiających się na portalu opinii.