Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Przekop ruszył. Trwa wycinka drzew i pierwsze protesty

infoship
18.02.2019 12:05
0 Komentarzy

Do 28 lutego potrwa wycinka lasu w związku z przekopem przez Mierzeję Wiślaną. Organizacje ekologiczne, lokalne samorządy zamierzają protestować przeciwko tej inwestycji. Pierwszy protest dzisiaj.

Rozpoczętaw piątek – 15 lutego – wycinka drzew ma związek z wydaną w tym dniu przez wojewodępomorskiego decyzją ws. zezwolenia na realizację przekopu przez MierzejęWiślaną – decyzja ta ma rygor natychmiastowej wykonalności.

-„To, co się dziś dzieje, to jest konsekwencja programu przyjętego przez rządpolski i ustawy przyjętej w 2017 r. przez Sejm głosami 402 posłów. I my jakinwestor, w imieniu ministra gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej,zostaliśmy wyznaczeni do prowadzenia kolejnych prac przygotowawczych” –powiedział w poniedziałek na konferencji prasowej dyrektor Urzędu Morskiego wGdyni, kpt. ż.w. Wiesław Piotrzkowski.

Wyjaśnił, że wycinka lasu ma potrwać 10 dni.

Nadleśniczy Nadleśnictwa Elbląg Mariusz Potoczny poinformował, że rozpoczętew piątek prace związane z wycinką drzew i krzewów obejmują niecałe 25 hektarów,a przewidywana ilość uzyskanego drewna to ok. 6,5 tys. metrów sześc.

„Prace odbywają się sprawnie. Prowadzone są w trybie całodobowym. Wycinkęrozpoczęliśmy w sąsiedztwie drogi wojewódzkiej 501, w tej chwili posuwamy sięna północ w kierunku Zatoki Gdańskiej. Zaawansowanie prac wynosi teraz ok. 30procent. Dniem granicznym zakończenia wycinki jest 1 marca, ponieważ od tegodnia, zgodnie z decyzją środowiskową, rozpoczyna się okres lęgowy ptaków” –dodał Potoczny.

200 metrowy pas

Dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Gdańsku Bartłomiej Obajtekpodkreślił, że pas wycinki lasu na Mierzei Wiślanej wynosi ok. 200 metrów.”Ingerencja w środowisko związana z wycinką jest więc minimalna. Teren objętywycinką drzew obejmuje 0,5 procent wszystkich lasów znajdujących się na MierzeiWiślanej” – zaznaczył.

Dyrektor Urzędu Morskiego poinformował, że jest duże zainteresowanie zestrony potencjalnych inwestorów na realizację przekopu przez Mierzeję Wiślaną.

„Do chwili obecnej mamy ok. 1000 pytań od osób czy firmzainteresowanych realizacją tego przedsięwzięcia. Wcześniej jako datę otwarciaofert w przetargu wyznaczyliśmy połowę marca. Termin ten jednak przesunęliśmyna 15 kwietnia w związku z tym sporym zainteresowaniem” – poinformowałPiotrzkowski.

Pomorskie przeciwne

Budowie przekopu przez Mierzeję Wiślaną sprzeciwiają się władze samorząduwojewództwa pomorskiego.

-„Nie jesteśmy zaskoczeni faktem wycinki, ponieważmamy świadomość determinacji obecnych władz, by realizować tę inwestycję.Możemy ubolewać, że odbywa się to bez poszanowania faktu dot. istniejącychkontrowersji i nierozwianych wątpliwości a także pomimo toczącego siępostępowania przed Generalną Dyrekcją Ochrony Środowiska w sprawie odwołań oddecyzji środowiskowej”- oświadczył w piątek rzecznik prasowy UrzęduMarszałkowskiego Województwa Pomorskiego, Michał Piotrowski.

Poniżej grafika przygotowana przez Pomorskie o ekologicznych skutkach rządowej inwestycji:

Rygor natychmiastowej wykonalności

Komentując zastrzeżenia samorządu pomorskiego i procedury prawnePiotrzkowski stwierdził, że to wszystko jest „poza działaniem” UrzęduMorskiego jako inwestora. „My mamy pewien harmonogram, a wycinka drzew -co chciałbym wyraźnie podkreślić – to nie jest jeszcze etap inwestycyjny, ajest to etap przygotowania do inwestycji” – objaśnił.

Obajtek podkreślił, że piątkowa decyzja wojewody pomorskiego ma rygornatychmiastowej wykonalności.

„Zobligowani jesteśmy do wykonania pewnego etapu, na który zezwala nampolskie prawo. Przekop przez Mierzeję Wiślaną to nie pierwsza inwestycjarealizowana w trybie specustawy. Te inwestycje są realizowane mimo procesówodwoławczych. Warto pamiętać, że przy np. kolei metropolitalnej procesodwoławczy, zwłaszcza spraw związanych z odszkodowaniami trwa kilka, a nawetkilkanaście lat. Jeśli nie byłoby takich możliwości, w rzeczywistości trudnobyłoby zrealizować jakąkolwiek inwestycję” – ocenił.

Obajtek dodał, że programem Natura 2000 objętych jest w Polsce 38 proc.powierzchni Lasów Państwowych. „W Unii Europejskiej średnia ta wynosi 14proc. Pod kątem ochrony przyrody nie mam więc sobie nic do zarzucenia. Jesteśmyw tej dziedzinie liderem w Europie. A lasy na Mierzei Wiślanej nie stanowią anirezerwatu, ani parku narodowego” – powiedział.

„Warto rozwiać jeszcze jeden mit. Wiadomo, że marszałek województwapomorskiego nie jest zadowolony z tej inwestycji. Marszałek jako organ możepodejmować decyzje o wyłączeniu gruntów leśnych z produkcji. Zadaliśmy sobietrud i obliczyliśmy, że z przeciągu 10 lat marszałek pomorski przewidziałzmianę lasu na inny użytek na powierzchni 720 hektarów, głównie pod zabudowęmieszkaniową. A my robimy inwestycję służącą m.in. bezpieczeństwu państwa na ok.25 hektarach” – mówił Obajtek.

Jak zapowiada resort gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej, pierwszejednostki przez kanał żeglugowy przez Mierzeję Wiślaną będą mogły przepłynąć w2022 roku. Inwestycja ma kosztować ok. 880 mln zł; będzie finansowana w całościz budżetu państwa. (PAP)

Komentarze