Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Sanepid szuka pasażerów rejsu. Żegluga Gdańska oświadcza

infoship
25.07.2020 08:00
0 Komentarzy

Zdaniem sanepidu, spośród uczestników imprezy, która odbyła się 12 lipca nakatamaranie Żeglugi Gdańskiej podczas rejsu na Zatoce Gdańskiej, siedemosób ma pozytywny wynik testu na koronawirusa, kilkadziesiąt jest nakwarantannie.

Rzecznik prasowa Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdańsku Anna Obuchowska poinformowała PAP, że apel skierowany jest do tych uczestników imprezy, z którymi dotąd nie udało się nawiązać kontaktu pracownikom sanepidu.

Wyjaśniła, że w zabawie na katamaranie, który pływał 12 lipca po Zatoce Gdańskiej, mogło wziąć udział około 236 osób. Doprecyzowała, że na bramkach wejściowych na jednostkę zarejestrowano 212 biletów, więc tyle najprawdopodobniej gości bawiło się na pokładzie. Oprócz nich w imprezie udział wzięło 14 innych osób (DJ-e i osoby towarzyszące) plus 10 osób personelu.

Obuchowska wyjaśniła, że gdy parę dni po imprezie okazało się, że co najmniej kilka uczestniczących w niej osób jest zarażone koronawirusem, gdyński sanepid zwrócił się do organizatora z prośbą o listę osób, które wzięły udział w zabawie.

Na przekazanej sanepidowi liście widniały dane 92 osób, które kupiły bilety. „Wiele osób kupowało bilety dla swoich znajomych lub na sprzedaż” – wyjaśniła rzecznik, dodając, że największa liczba biletów kupionych przez jedną osobę wynosiła 9 sztuk.

„Część z osób, które odsprzedawały bilety nie zna danych nabywcy” – poinformowała Obuchowska, dodając, że karty wstępu były odsprzedawane np. tuż przed wejściem na katamaran.

Rzecznik poinformowała, że dotychczas pracownicy Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej (PSSE) w Gdyni skontaktowali się z 97 uczestnikami rejsu. „Dane 80 nabywców biletów, którzy są mieszkańcami 21 innych powiatów, zostały przekazane do właściwych PSSE w Polsce” – wyjaśniła Obuchowska.

Dodała, że Sanepid ma kłopot z nawiązaniem kontaktu z częścią uczestników zabawy. „Część osób nie odbiera połączeń – na te numery wysłano SMS z prośbą o kontakt. Część właścicieli telefonów twierdzi, że nie była uczestnikami rejsu albo odsprzedała swój bilet osobom nieznajomym” – podkreśliła.

Obuchowska wyjaśniła też, że w efekcie dotychczasowych działań PPIS w Gdyni nałożyła kwarantannę na 16 mieszkańców Gdyni, którzy byli uczestnikami zabawy.

„Od wszystkich tych osób pobrany został wczoraj wymaz materiału do badania w kierunku SARS-CoV-2” – podała. Z kolei PPIS w Gdańsku nałożył kwarantannę na 18 osób. „Wymazy były pobrane u tych osób wczoraj i będą pobierane dziś” – poinformowała.

Wyjaśniła też, że poszukiwanie uczestników zabawy PSSE w Gdyni rozpoczął 20 lipca, kiedy to do stacji dotarły pierwsze informacje o dodatnich wynikach wśród imprezowiczów. Dotąd badania potwierdziły obecność wirusa u jednego mieszkańca Gdańska i dwóch mieszkańców Poznania. „Nieoficjalnie wiadomo o 4 wynikach dodatnich osób z Warszawy” – podała rzecznik.

Obuchowska wyjaśniła też, że państwowy powiatowy inspektor sanitarny w Gdyni „przygotowuje materiał w celu złożenia zawiadomienia do prokuratury w oparciu o art. 165 k.k. oraz ewentualną decyzję o nałożeniu kary administracyjnej na organizatora tego wydarzenia za przekroczenie limitu osób”.

Zgodnie z obowiązującymi ograniczeniami w Polsce organizować można imprezy, w których bierze udział maksymalnie 150 osób. (PAP)

Zdaniem przewoźnika

Równolegle prezes Żeglugi Gdańskiej, Jerzy Latała wydał oświadczeniew sprawie rejsu z 12 lipca:

-„ŻeglugaGdańska sp. z o. o. na podstawie zawartej umowy zobowiązała się zapewnić w dniu12 lipca w godz. 13:30-20:00 przewóz pasażerów katamaranem m/s Agat na trasieGdynia-Zatoka Gdańska-Gdynia.

Zarówno w momencie zawarcia umowy jak i w dniu 12 lipca nieobowiązywało ograniczenie dotyczące liczby przewożonych na statku pasażerówlimitowanych jedynie ważnym dokumentem bezpieczeństwa statku ( CertyfikatBezpieczeństwa Statku Pasażerskiego) tj. 500 pasażerów.

W dniu 12 lipca w godz. 12:00-13:30, załoga ŻeglugiGdańskiej sp. z o. o. przy zachowaniu wszelkich reżimów sanitarnych i zasadbezpieczeństwa (w szczególności załoga była poddana kontroli temperatury, miałazasłonięte usta i nos, dbała o dezynfekcję rąk) dokonała zaokrętowaniapasażerów. Załoga dokonywała weryfikacji zaokrętowanych osób pod kątem limituwynikającego z dokumentów bezpieczeństwa statku.

Rejs na trasie Gdynia-Zatoka Gdańska-Gdynia odbył się bezzakłóceń, wszyscy pasażerowie zostali wyokrętowani w Gdyni, nie zgłoszonożadnych incydentów. Katamaran m/s Agat został gruntownie wymyty i skierowany dodalszych zadań już następnego dnia. Załoga jest i była na bieżąco weryfikowanapod kątem stanu zdrowia.

Po 9 dniach od rejsu pojawił się artykuł, z którego wynika,że u dwóch osób uczestniczących w rejsie 12 lipca wykryto koronawirusa.Jednocześnie w tym samym artykule spekuluje się, że do zarażenia koronawirusemu tych dwóch osób mogło dojść podczas rejsu statkiem Żeglugi Gdańskiej sp. z o.o. Jednocześnie brak jakichkolwiek podstaw uprawniających do takich spekulacji,ponieważ osoby te mogły zarazić się w każdym innym miejscu i czasie. Wskazać wtym miejscu należy, że o możliwości przewozu konkretnej liczny pasażerówdecyduje nie pozwolenie, a dokumenty bezpieczeństwa statku. Dopuszczalna prawemliczba pasażerów na m/s Agat IMO 8805949 wynosiła zatem 500 osób.

Pomimo przestrzegania przez Żeglugę Gdańską sp. z o. o.wszelkich procedur oraz reżimów sanitarnych, to mając na względzie bezpieczeństwoi dobro pasażerów Żeglugi Gdańskiej Prezes Zarządu Jerzy Latała podjąłnatychmiastową decyzję o skierowaniu załogi statku na płatne badania naobecność koronawirusa . Wynik testów załogi negatywny.

W tym miejscu zapewniamy, że rejsy statkami odbywają sięzgodnie z harmonogramem, bez zakłóceń i z zachowaniem wszelkich reżimów iprzepisów dotyczących bezpieczeństwa. Nasi pasażerowie są bezpieczni napokładzie naszych statków. Powinni jednak w czasie przebywania na statkachbezwzględnie używać maseczek ochronnych zgodnie z obowiązującymi aktualnieprzepisami.”

Komentarze