Statek z 6 tys. pasażerów zablokowany w porcie. Podejrzenie wirusa

infoship
31.01.2020 07:30
0 Komentarzy

Armator CostaCrociere nie udziela informacji o tym, ilu Polaków jest na pokładzie statkuCosta Smeralda, stojącego w porcie Civitavecchia koło Rzymu. Wycieczkowiec z 6tys. osób został zablokowany w związku z podejrzeniem koronawirusa u paryChińczyków.

Pierwsze badania, przeprowadzone w rzymskim szpitaluzakaźnym, wykluczyły obecność groźnego wirusa, który szerzy się w Chinach -podała agencja ANSA.

Armator pytany przez PAP nie podał, z jakich krajów pochodząpasażerowie i ilu jest Polaków. Tradycyjnie jednak z jego usług korzystająturyści z wielu państw.

Od rana pasażerowie nie mogą zejść z pokładu, a międzyzałogą a lokalnymi władzami doszło do sporu na tym tle.

Wczesnym popołudniem, jak podają włoskie media, kapitanwycieczkowca ogłosił, że otrzymał zgodę na to, by pokład opuściło 1 140pasażerów, którzy zakończyli rejs po Morzu Śródziemnym w porcie Civitavecchia.Ludzie ci mieli opuścić jednostkę w czwartek rano, ale nie pozwolono im na to,gdy okazało się, że dwoje pasażerów z Hongkongu ma gorączkę. Natychmiast obojezostali umieszczeni w pokładowej izolatce.

Kilka minut po tym komunikacie kapitana do portu przyjechałburmistrz miasta Ernesto Tedesco, który według relacji dziennika „LaRepubblica” zaczął krzyczeć w kierunku załogi: „Czy wyście oszaleli?Kto wydał zgodę na opuszczenie pokładu? Zaprowadzę was do prokuratury, jeślipozwolicie komuś wyjść, robicie to na własne ryzyko”.

Armator zapewnia w mediach, że sytuacja na pokładzie jestpod kontrolą. Wcześniej napłynęły stamtąd informacje o nasilających sięprotestach pasażerów, zwłaszcza tych, którzy zakończyli już rejs i z bagażamiod 12 godzin czekają na to, by opuścić statek.

Zarówno Costa Crociere, jak i drugi wielki armator MSCogłosiły, że w związku z epidemią koronawirusa odwołują rejsy wycieczkowe swychstatków z portów z Chinach.


Komentarze