Strach ma wielkie oczy. Losy statku Westerdam

infoship
14.02.2020 09:30
0 Komentarzy

W żadnej z próbek pobranych od 20 pasażerów kotwiczącego u wybrzeży Kambodży statku wycieczkowego Westerdam i przewiezionych śmigłowcem na badania do Phnom Penh, nie wykryto koronawirusa – poinformowało 13 lutego kambodżańskie ministerstwo zdrowia.

Negatywny wynik badań próbek, pobranych od pasażerów wykazujących jakiekolwiek oznaki pogorszenia się stanu zdrowia lub objawy typowe dla grypy, był warunkiem wpłynięcia Westerdamu do kambodżańskiego portu Sihanoukville, co nastąpiło w czwartek wieczorem czasu lokalnego.

Należący do spółki żeglugowej Holland America Line wycieczkowiec wyruszył 1 lutego z Hongkongu w zaplanowaną na 14 dni podróż, mając na pokładzie 1455 pasażerów i 802 członków załogi. Program wycieczki przewidywał wizyty w portach Tajwanu i Japonii, gdzie w Jokohamie rejs miał się zakończyć.

Tymczasem 6 lutego władze Japonii powiadomiły armatora, że w ramach prewencji epidemiologicznej zamknęły dla Westerdamu wszystkie japońskie porty, choć na jego pokładzie nie stwierdzono jakiegokolwiek pewnego lub prawdopodobnego przypadku pojawienia się koronawirusa. Podobną odmowę zaprezentowały Guam, Filipiny i Tajwan. Wycieczkowiec skierował się wtedy do największego tajlandzkiego portu Laem Chabang, dokąd miał przybyć 13 lutego. Jednak we wtorek władze Tajlandii wycofały swą zgodę na przyjęcie statku.

Westerdam pozostanie w Sihanoukville kilka dni w celu wyokrętowania pasażerów, którzy powrócą do swych domów lotami czarterowymi z Phnom Penh. Już wcześniej zapowiedziano, że wszyscy otrzymają pełny zwrot opłat za wycieczkę. (PAP)

Komentarze