Wodom Polskim brakuje 140 mln zł na mazurski szlak

infoship
17.07.2019 15:30
0 Komentarzy

Z powodu rosnących kosztów materiałów i robót budowlanychWodom Polskim brakuje 140 mln zł na inwestycje infrastrukturalne na SzlakuWielkich Jezior. Samorządowcy i parlamentarzyści opozycji z Mazur apelują owsparcie tych inwestycji przez rząd z rezerwy budżetowej.

15 lipca, w urzędzie miasta w Mikołajkach, odbyło sięspotkanie samorządowców z Mazur, parlamentarzystów wszystkich opcji orazprzedstawicieli Wód Polskich. Powodem spotkania było zagrożenie realizacjiinwestycji na Szlaku Wielkich Jezior.

-„Przed kilkoma laty 12 mazurskich samorządów i trzy powiatyzawiązało stowarzyszenie, które opracowało i przygotowało szereg inwestycji naMazurach. Inwestycje są wspierane unijnymi środkami. Naszym partnerem wrealizacji tych inwestycji są Wody Polskie. Część z nich realizują samorządy, ainne – Wody Polskie. Nasze inwestycje są jednak wspólnie rozliczane” –tłumaczył gospodarz spotkania, burmistrz Mikołajek Piotr Jakubowski. Dodał, żejeśli któraś ze stron nie zrealizuje swoich przedsięwzięć, to konsekwencje wpostaci zwrócenia wielomilionowych dotacji odczują i samorządy, i Wody Polskie.

140 mln

Projekty infrastrukturalne samorządów i Wód Polskichrealizowane są etapami. Samorządy zrealizowały już część inwestycji; m.in.zbudowano kładkę dla pieszych w Mikołajkach, przebudowano nadbrzeże w Rynie,zbudowano kładkę dla pieszych w Giżycku. Wody Polskie w ramach wspólnychprzedsięwzięć rozpoczęły budowę śluzy Guzianka II.

Z powodu rosnących cen materiałów i robót budowlanych WodyPolskie wyliczyły, że na realizację już zaplanowanych przedsięwzięć, tj.remontu śluzy Guzianka i remontu pięciu kanałów na trasie z Giżycka doMikołajek brakuje 140 mln zł.

-„Sytuacja jest taka, że tych pieniędzy po prostu nie mamy.Koszty inwestycji dramatycznie rosną, nie mamy skąd poprzesuwać środków, bojako Wody Polskie realizujemy też inwestycje, które mają chronić ludzkie życiei mienie, nie możemy tych projektów uszczuplić” – powiedział obecny naspotkaniu w Mikołajkach prezes Wód Polskich Przemysław Daca. Przyznał, żebierze pod uwagę możliwość poprzesuwania środków z poszczególnych etapówinwestycji na inne – np. Wody Polskie zbudowałyby śluzę Guzianka II, aleodłożyły w czasie remont starej Guzianki (śluza ta ma 140 lat).

Mazurska racja

Przeciwko takiemu rozwiązaniu zaoponowali posłowie PO JacekProtas i Janusz Cichoń, którzy stwierdzili, że to oznacza odłożenie remontustarej Guzianki na kolejne 100 lat.

Burmistrz Giżycka Wojciech Iwaszkiewicz podkreślał, że brakrealizacji zaplanowanych inwestycji „pogrzebie wielu przedsiębiorców”.  -„My zwody żyjemy, to jest dla nas tak samo ważne jak tradycyjne drogi” – mówiłIwaszkiewicz. Burmistrz Jakubowski podkreślał, że inwestycje są konieczne,ponieważ mazurskie szlaki są zatłoczone i jeśli tak będzie dalej, za kilka lat”nikt nie będzie się tu wybierał”.

Samorządowcy podkreślali, że Mazury na takie inwestycjeczekały od bardzo wielu lat. Bez nich – w ich ocenie – dalszy rozwój turystykiw krainie Wielkich Jezior Mazurskich jest zagrożony.

Parlamentarzyści PO, Nowoczesnej i Kukiz'15 oraz obecni naspotkaniu samorządowcy zdecydowali, że pisemnie poproszą o wsparcie projektówWód Polskich przez rząd. Pieniądze – ok. 30-40 mln zł rocznie przez trzy-czterykolejne lata – miałyby pochodzić z rezerwy budżetowej. Obecni na spotkaniuposłowie PiS Jerzy Gosiewski i Wojciech Kossakowski zadeklarowali, że „zrobią,co w ich mocy”. Pismo w tej sprawie m.in. do premiera ma w najbliższych dniachma wysłać samorząd Mikołajek. (PAP)

Komentarze